Na sesję przyszła do mnie Matylda :)
Matylda, którą będzie niedługo przytulać inna Matylda. Proszę Was, żebyście na sesję ciążową brali coś swojego - zdjęcie USG, kupioną już dla maluszka maskotkę, jakieś jego ubranko, może jakąś książkę. Można potem mu pokazać, że taka maskotka już była, czekała, jak maluch był jeszcze w brzuszku. Łączenie wspomnienia z teraźniejszością. Obejrzyjcie oczekujących rodziców i Matyldę :)
W studiu jest możliwość wyboru sukienek z mojej garderoby - ale zawsze zachęcam, żebyście również wzięły po prostu coś swojego. Jak Kasia, która wzięła czerwoną sukienkę z powyższych zdjęć. Zapraszam na sesje ciążowe!