Blog

Z ciocią i wujkiem zabawa bywa najlepsza!

Kiedy językowiec przychodzi do fotografa językowca na sesję biznesową...

Kiedy nastaje piękny maj, wychodzę dużo częściej z "moimi" rodzinami ze studia :)

Powiem Wam, że z takich sesji cieszę się ogromnie!

Dzieciaki tak szybko stają się prawie nastolatkami!

Świat się powiększył o nowego człowieka! :D

Sesje plenerowe robię o każdej porze roku.

U mnie naturalność jest na pierwszym miejscu.

Nawet w styczniu trafia się czasem pogoda idealna.

W ramach jednej sesji wizerunkowej możemy pokazać niejedno Twoje oblicze.