Będę bardzo wdzięczna, jeżeli zaprosicie mnie na chwilę do swojego mikroświata i pozwolicie utrwalić kilka Waszych chwil.
Nasze spotkanie powinno przynieść Wam coś przyjemnego, do czego chętnie wracacie, dlatego proszę:
pomyślcie o sesji jak o miłym spotkaniu,
zrelaksujcie się,
nie starajcie się niczego dokładnie planować ani sobie wyobrażać,
bądźcie sobą.
Spróbuję zrobić, co w mojej mocy, żeby uchwycić kilka wartościowych momentów w kadrach.
Najpiękniejsze na zdjęciach są prawdziwe emocje, więc:
nie musicie patrzeć w obiektyw, bo obiektyw to nie jest bliska osoba :)
nie musicie cały czas szeroko się uśmiechać, to nie jedyna emocja :)
Dlatego też proszę Was, żeby poza kilkoma początkowymi ujęciami dla rodziny w ramkę ;) nie upominać się wzajemnie, żeby patrzeć w obiektyw i się uśmiechać.
Jeżeli uznam, że to konieczne, powiem Wam o tym na pewno. Zachowujcie się naturalnie. To jest dla mnie najcenniejsze – naturalność.
O co mogę Was poprosić w ramach sesji?
O puszczanie baniek mydlanych, taniec, przytulanie się do siebie, całusy, czytanie książki, układanie puzzli, inne, lubiane przez Was zabawy.
Nie będzie to nic niezwykłego lub trudnego :)
Co może popsuć atmosferę na sesji?
Wcześniejsze oczekiwania co do zachowania jej uczesników.
Nie oczekujcie zwłaszcza, że dzieci zachowają się w określony sposób.
Nie straszcie ich przed sesją, że mają być grzeczne i pozować. Nie straszcie ich panią fotograf :)
Ja rzadko czegoś od nich wymagam. Raczej podglądam je, proponuję im zabawę, proszę.
Jeżeli coś jest na siłę, wymuszone, nie będzie wyglądało naturalnie.