W ciąży samopoczucie bywa różne, co nie przeszkadza wyglądać pięknie :)
Miewa się dość tego stanu. A mimo to od kobiety ciężarnej bije jakaś magiczna aura.
W letnim słońcu, ciepłym popołudniem, wśród stada krwiożerczych komarów poszliśmy z Natalią i Grzegorzem na rzeszowskie bulwary, żeby zrobić kilka ujęć, pod koniec ósmego miesiąca tego magicznie-męczącego stanu odmiennego. Nie trzeba było wiele - trochę czułości i światła, trochę śmiechu i resztek energii. Oraz liść paproci ;)
Natalii, która jest instruktorką tańca, udało się nawet odrobinę zatańczyć :)
Obejrzycie...
Myślę, że tak właśnie warto ubrać się na sesję ciążową - w coś z własnej garderoby, w czym czujecie się najlepiej. W robieniu tych moich zdjęć Wam bardzo lubię to, że nie udajecie nikogo, nie stajecie się kimś innym, a mimo to wyglądacie pięknie w tych swoich pozach i stylizacjach, bo rozkwitacie dzięki bliskiej osobie, a nie dodatkom :)
---
Zapraszam na sesje ciążowe - w studiu, w plenerze, u Was w domu.
W pomieszczeniach pracuję w maskach ffp2/ffp3.