Pewnego wieczora przy rzeszowskim zamku...
Taką miałam wizję, że w ramach tej sesji rodzinnej pokażę nieco więcej Rzeszowa. Sznur aut przy Alei Pod Kasztanami nieco zepsuł mi te plany.
Mimo wszystko wyszło nam coś ciepłego, radosnego, rodzinnego. W samym centrum miasta, z ludźmi dookoła.
Mała Maja to rewelacyjna modelka, prawda?