Blog

Po co są zdjęcia?

Tak, już o tym pisałam...

Maluszek nie potrzebuje na zdjęciach niczego więcej - tylko Was.

Bardzo chciałam wykorzystać ten kwitnący czas, zabrać kogoś na zdjęcia do pięknego sadu.

Tak właśnie, mieliśmy spotkać się na sesji noworodkowej...

Ta sesja była prawdziwą przyjemnością...

Na sesję przyszła do mnie Matylda :)

Najbardziej lubię ciążowe sesje w parach :)

Zanim miły bardzo młody człowiek ujrzy świat od drugiej strony, to mieszka sobie w kobiecie...

Moje sesje noworodkowe są bliskie temu, co znacie z codzienności...